Opracowanie i fotografie Andrzej Żółtowski „ZoltAn”, Gliwice, Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
Uwaga: większość fotografii można powiększyć tupiąc na nich myszką.

W roku 1963, w Państwowych Zakładach Teletransmisyjnych w Warszawie, podjęto produkcję wzmacniaczy WR40/62 (Ampli 40) i WR75/62 (Ampli 75). Bardzo podobne do dużo wcześniejszego modelu WR40 w rzeczywistości były całkowicie przekonstruowanymi i unowocześnionymi urządzeniami akustycznymi.

Tak jak ich poprzednik przeznaczone były do tworzenia małych sieci radiowęzłowych w szkołach i niewielkich zakładach pracy, nagłaśniania dużych obiektów sakralnych, hal i stadionów sportowych, dworców kolejowych oraz doraźnej megafonizacji imprez organizowanych na otwartej przestrzeni.

 

 

 

Konstrukcja wzmacniaczy

Obydwie wersje wzmacniacza umieszczone były w estetycznych, pomalowanych szarym lakierem młotkowym, usprawnionych (pod kątem lepszego chłodzenia lamp mocy i elementów indukcyjnych) perforowanych stalowych osłonach. Wizualnie obydwa wzmacniacze nie różniły się od siebie niczym!

 

 

Elektronikę zmontowano na sztywnym i stabilnym, zgrzanym z pokrytej galwanicznie kadmem grubej blachy stalowej, skrzynkowym chassis.

 

Od góry chassis jest przedzielone stalową blachą, separującą widoczne przez siatkową część obudowy i wydzielające dużo ciepła lampy wzmacniacza od transformatorów i kondensatorów elektrolitycznych.

 

Do płyty rozdzielającej chassis przykręcony jest wspornik z podstawką wskaźnika wysterowania EM84.

Na wierzchu chassis zamontowane są podstawki lamp przedwzmacniaczy, odwracacza fazy, stopnia mocy i zasilacza, kondensatory elektrolityczne a także elementy indukcyjne: dwa transformatory - sieciowy i wyjściowy oraz sporych rozmiarów dławik.

 

Wewnątrz (normalnie od spodu osłoniętego perforowaną blachą) chassis znajduje się cała elektronika wzmacniaczy wraz z połączeniami poszczególnych obwodów.

 

W przedniej części chassis umieszczone są cztery potencjometry: poziomu sygnałów wejściowych (odrębne dla każdego toru) i wspólnych korektorów barwy dźwięku oraz obrotowy pakietowy przełącznik, pełniący funkcję wyłącznika sieciowego i przełącznika trybów „stand by” / praca.

Z tyłu chassis znajduje się „żelazkowe” gniazdo zasilania sieciowego, w lewej „wnęce” gniazda bezpieczników - sieciowego i anodowego, bananowe gniazda „głośnikowe” oraz nakrętka do mocowania przewodu uziemiającego. W prawej „wnęce” są dwa gniazda „diodowe” (DIN) sygnałowe: wejście „Radio /Gramofon” oraz wejście mikrofonowe.

 

Wewnątrz chassis znajdują się dwie pionowe bakelitowe płytki z przynitowanymi łączówkami, na jednej umieszczone są rezystory i kondensatory połączone przewodami z wyprowadzeniami podstawek lampowych, na drugiej diody prostownicze. Przewody prowadzone są w postaci zszytych szpagatem wiązek.

 

Układ elektroniczny

Stopnie wyjściowe wzmacniaczy są średnionapięciowymi przeciwsobnymi układami klasy B, zrealizowanym na dwóch (WR40/62) lub czterech (WR75/62) pentodach EL34, których obciążeniem jest duży transformator wyjściowy o warstwowym układzie uzwojeń – identyczny(!) dla obydwu wersji wzmacniacza. Przekrój środkowej kolumny rdzenia tego transformatora wynosi około 20cm2.

Na transformatorze znajduje się płytka z trzema (przełączanymi wyjmowaną zworą) parami gniazd umożliwiającymi ustawienie wymaganego napięcia wyjściowego 30 (czyli 8omów) - 60 - 120V w zależności od rodzaju obciążenia.

Siatki lamp mocy sterowane są z klasycznego układu odwracania fazy (na lampie ECC85) zapewniającego szeroką i równomierną charakterystykę częstotliwościową oraz prawidłową symetrię sygnałów sterujących siatki lamp EL34.

Stopnie wejściowe, zrealizowane na lampach EF86, są klasycznymi wzmacniaczami oporowymi, połączonymi szeregowo. Pierwsza pentoda jest wysokoczułym przedwzmacniaczem mikrofonowym. Zastosowany układ charakteryzuje się minimalnym poziomem szumów.

Obciążeniem drugiego stopnia jest nieskomplikowany korektor barwy dźwięku pełniący zarazem funkcję rezystora siatkowego pierwszej triody układu odwracającego fazę.

Rozbudowany układ zasilacza anodowego składa się z trzech szeregowo połączonych diodowych (germanowych) mostków prostowniczych zasilanych również z trzech odrębnych niskonapięciowych (3 x 160V) sekcji uzwojeń transformatora sieciowego. Dostarcza on napięcia +420V zasilającego anody lamp mocy i pozostałe obwody wzmacniacza.

Wyjście tego prostownika obciążone jest dużym drutowym („szkliwnym”) rezystorem – bleederem 20k/50W - ograniczającym wzrost napięcia anodowego przy niewysterowanych lampach mocy i rozładowującym kondensatory elektrolityczne po wyłączeniu zasilania wzmacniacza.

Napięcie ujemne (bias) polaryzujące siatki lamp mocy dostarczane jest przez pojedynczą, współpracującą z odrębnym uzwojeniem diodę germanową. Jest ono „sztywno” ustawione przez producenta i nie ma możliwości jego regulacji.

Wstępna filtracja napięć anodowych następuje w dławiku, którego uzwojenie podłączone jest bezpośrednio do wyjścia „górnego” mostka diodowego.

Układ taki wyjątkowo skutecznie odfiltrowuje tętnienia napięcia anodowego, umożliwiając zarazem znaczne zmniejszenie pojemności pierwszego wysokonapięciowego kondensatora elektrolitycznego.

Napięcia zasilające grzejniki lamp mocy i przedwzmacniaczy pobierane są z dwóch odrębnych uzwojeń 6,3V.
Połączenia wykonano kolorowymi przewodami zgrupowanymi w niezbyt estetyczne wiązki, sam montaż jest typu „element - element”.

Różnice konstrukcyjne

Wzmacniacze WR40/62 i WR75/62 różnią się od siebie ilością lamp mocy oraz innymi transformatorami sieciowymi i dławikami - a w związku z tym także i ciężarem.

 

Parametry wzmacniaczy

Różnica w parametrach sprowadza się do mocy wyjściowej (40 i 75W) oraz poziomu zniekształceń nieliniowych, które dla modelu WR75/62 są zdecydowanie mniejsze przy niższych częstotliwościach niż dla WR40/62.

Pozostałe parametry akustyczne dla obydwu urządzeń są identyczne: patrz instrukcja obsługi (1, 2, 3).

Zastosowane lampy:

  • EF86 wzmacniacze wstępne, 2szt.,
  • ECC85 układ odwracania fazy, 1szt.,
  • EL34 lampy mocy, 2szt. (WR40/62), 4 szt. (WR75/62),
  • EM84 wskaźnik wysterowania, 1szt.

 

 

Ocena wzmacniaczy

Wzmacniacze rozgłoszeniowe WR40/62 i WR75/62 - „Ampli40 i 75” są średniej klasy wzmacniaczami akustycznymi o typowych parametrach elektroakustycznych, wymaganych od urządzeń przeznaczonych do przekazywania audycji słowno-muzycznych i nagłaśniania pomieszczeń.

Bardzo solidny montaż z zastosowaniem niezawodnych podzespołów zapewniał obydwu modelom wyjątkowo małą awaryjność i zadziwiającą stałość parametrów: większość spotykanych egzemplarzy urządzenia jest nadal w pełni funkcjonalna pomimo upływu ponad trzydziestu lat od zaprzestania ich produkcji!

Identyczną - jak w poprzednim modelu WR40 - „niedoróbką” wzmacniacza było wykorzystanie metalowego chassis do prowadzenia masy i - zamiast symetryzacji - jednostronne umasienie uzwojeń żarzenia lamp!

Efektem było powstawanie lokalnych „pętli masy” i przez to dokuczliwy przydźwięk sieciowy - wzmacniacze buczały także przy skręconych do minimum potencjometrach wzmocnienia.

Odsłuchowo brzmienie wzmacniaczy można określić jako szklisto-czyste, niezniekształcone i bardzo dynamiczne lecz zdecydowanie twarde („pentodowe”) - niestety zakłócone wyraźnie słyszalnym przydźwiękiem sieciowym. Charakterystyczną cechą obydwu modeli jest minimalny poziom „białych” szumów pochodzących z obwodów wejściowych – ledwie słyszalny nawet przy rozkręconym do maksimum potencjometrze wejścia mikrofonowego.

W zastosowaniach instrumentalnych (gitary elektryczne: solowa i basowa oraz organy) WR40 (75)/62 spisywał się nad podziw dobrze!

Brzmienie miał potężne i klarowne, przy maksymalnym wysterowaniu stopnia mocy umożliwiał uzyskanie efektu „przesterowania”(crunch)!

Zaletą obydwu modeli była możliwość pracy ciągłej z pełnym wysterowaniem stopnia mocy.

Tak jak ich protoplasta WR40 (na lampach 6P3S) były to klasyczne wzmacniacze rozgłoszeniowe, od których przede wszystkim wymagana była zrozumiałość transmisji nawet przy pełnej mocy i w złych warunkach akustycznych.

Uwagi

  • Zdjęcia przedstawiają dwa NOS wzmacniacze pochodzące z mojej kolekcji. Są one w pełni funkcjonalne.
  • Wzmacniacze WR40/62 i WR75/62 zupełnie nie nadają się do modyfikacji!
    Zastosowany sposób montażu wręcz uniemożliwia ograniczone nawet wprowadzenie przeróbek poprawiających ich parametry (np. likwidację przydźwięku sieciowego poprzez symetryzację żarzenia czy likwidację pętli masy) - wiązałoby to praktycznie z koniecznością znacznego rozmontowania urządzenia.
    Jedynym wyjściem byłoby całkowite rozlutowanie elektroniki i złożenie urządzenia od nowa - już zgodnie z zasadami obowiązującymi przy budowie tego rodzaju wzmacniaczy:
    • zachowując dotychczasowy układ elektroniczny - parametry tych wzmacniaczy są na tyle dobre, że warto podjąć się takiej pracy,
    • rozbudowując układy wejściowe i korektory barwy tonu, w celu nadania mu cech klasycznego wzmacniacza gitarowego (jazz, klasyczny rock lub blues) bądź mikrofonowego. 

Uwagi eksploatacyjno - serwisowe

Ponieważ obydwa modele wzmacniaczy są wciąż rozpowszechnione i nadal chętnie stosowane jako wzmacniacze instrumentalne warto przestrzegać kilku zaleceń skutecznie zmniejszających możliwość występowania awarii i znaczne przedłużających ich żywotność:

  • należy bezwzględnie przestrzegać zasady włączania napięcia anodowego dopiero po całkowitym rozgrzaniu się lamp mocy (po około 2 minutach od załączenia napięcia sieciowego),
  • przy wyłączaniu wzmacniacza najpierw przekręcić przełącznik w pozycję „stand by” a następnie ustawić go w pozycji „wyłączone”,
  • w przypadku częstego przepalania się bezpiecznika anodowego bezwzględnie sprawdzić rezystancję „bleedera” R40 (20k/50W) ograniczającego wzrost napięcia anodowego,
  • niedopuszczalne jest stosowanie bezpiecznika anodowego o wartości większej niż zalecana(!!!),
  • zalecane jest zamienienie oryginalnych germanowych diód prostowniczych DZG7 diodami krzemowymi 1N4007 lub podobnymi,
  • warto zastąpić dwusekcyjny kondensator elektrolityczny C12 + C17 (2x16uF/450V) kondensatorem 2x 50uF/450V z następującym uzupełnieniem: sekcję kondensatora C17 uzupełnić o szeregowo podłączony dodatkowy kondensator 100uF/350V. Pozwoli to uniknąć poważnej awarii urządzenia w przypadku powstania przerwy w „bleederze”.

    Szereg kondensatorów zastępujący dotychczasowy C17 należy zbocznikować szeregiem rezystorów 220 - 240k/1W - według zasad obowiązujących przy wysokonapięciowych filtrach napięcia anodowego.
    Ten dodatkowy (dobrze odizolowany od masy!!!) „górny” kondensator należy wmontować do niewykorzystanego otworu w chassis – jak na zdjęciach.

  

  • zużyte lampy EL34 powinny być wymieniane na sparowane (dla WR40/62) lub zczwórkowane (dla WR75/62).
    A przynajmniej powinny to być lampy pochodzące z jednej serii produkcyjnej (dotyczy NOS lamp produkcji RFT lub TESLA) – co zapewni im wystarczającą zgodność parametrów.
  • lampa ECC85 w odwracaczu fazy powinna być dobierana pod względem symetrii obydwu systemów triodowych ale korzystnym jest zastąpienie jej lepszą w tym układzie lampą ECC83 lub ECC81 (wymaga zmiany w obwodzie żarzenia!).

[strona aktualizowana 18 kwietnia 2005r.]

(opracowanie: Andrzej Żółtowski „ZoltAn”, Gliwice, Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.